Policjanci szukali zbira, który napadł na kuriera. Znaleźli broń i amunicję

Policjanci z monieckiej komendy zatrzymali sprawcę rozboju i odzyskali skradzione mienie. W trakcie czynności mundurowi w dwóch monieckich mieszkaniach znaleźli broń oraz amunicję. 30-latek usłyszał zarzuty rozboju oraz oszustwa. Decyzją sądu najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Za to przestępstwo grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności. Policjanci czekają również na opinię biegłych co do legalności zabezpieczonej broni i amunicji.

Źródło: Podlaska Policja

Źródło: Podlaska Policja

W miniony wtorek po 14 dyżurny monieckiej komendy otrzymał zgłoszenie o ataku na pracownika firmy kurierskiej w centrum Goniądza.

Z ustaleń mundurowych wynikało, że do kuriera podbiegł zamaskowany mężczyzna, który użył wobec niego gazu, a następnie wyrwał mu przesyłkę o wartości blisko 6000 złotych.

Okazało się, że napastnik czekał na dostawcę, aby odebrać przesyłkę, którą zamówił na fałszywe dane osobowe. Kryminalni bezzwłocznie rozpoczęli poszukiwania sprawcy.

Po analizie materiału dowodowego funkcjonariusze typując sprawcę rozboju weszli do dwóch monieckich mieszkań. W trakcie przeszukania u 26-latka znaleźli pistolet oraz amunicję, natomiast w mieszkaniu 20-latka zabezpieczyli amunicję. Mimo że 20- i 26-latek nie mieli nic wspólnego z rozbojem, to policjanci czekają teraz na opinię biegłych, którzy odpowiedzą na pytanie czy znaleziona broń i amunicja są legalne.

Już dzień później kryminalni zatrzymali podejrzanego o rozbój 30-letniego mieszkańca Moniek. Jak ustalili policjanci mężczyzna zarejestrował numer telefonu na dane 26-latka, u którego została ujawniona broń i amunicja. Podejrzany trafił do policyjnego aresztu, a w czwartek usłyszał zarzuty rozboju oraz oszustwa. Policjanci odzyskali również skradziony telefon, który mężczyzna zdążył już sprzedać do lombardu za blisko 3000 złotych. Decyzją sądu najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Za rozbój grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.

Galeria

Zobacz również